Cześć!
Moją podróż w gościnnym zespole Alchemy of Art rozpoczynam art journalem z romantycznej kolekcji Romantic Shabby Chic. Moja miłość do różnego rodzaju journali zaczęła się całkiem niedawno i wciąż rozkwita. Ponad wszystko uwielbiam bardzo swobodny styl junk journali, do stworzenia których można wykorzystać niemal wszystko. To chyba najbardziej pobudzająca kreatywność forma tworzenia!
Tym razem przygotowałam szyty art journal w formacie zeszytowym, z twardą okładką oraz białymi i kraftowymi stronami. Marzył mi sie journal kobiecy, delikatny, w stylu trochę vintage, trochę shabby chic. Dzięki tej kolekcji udało mi się połączyć pastelowe róże, z koronkami i kraftowym odcieniem brązu, wpleść kilka napisów i postaci między pięknymi kwiatami z arkusza dodatków do wycinania, które odnajdziecie w pierwszym wpisie, który w nim powstał. Przepadłam w tych kwiatach...jestem pewna, że jeszcze nie raz znajdą się one w moich pracach.
Journal powędrował już do innych scraperek (bo to wędrujący art journal), a ja niecierpliwie czekam, aż wróci do mnie pełen różnorodnych, kolorowych wpisów, mądrych słów i ciekawych form, by inspirować do dalszego tworzenia. A Wy, lubicie tworzyć journale?
Użyłam: kolekcja Romantic Shabby Chic, arkusz dodatków do wycinania z kolekcji, maska CraftUla, pasta pękająca DecoArt, tusz Distress Oxide kolor Victorian Velvet, koronki, gazę; do stworzenia okładki - okładkowy papier laminowany Craft O'Clock, beermata, wstążki ręcznie farbowane, sznurki i koraliki.
Ściskam Was mocno, Monika